Napisałam do władz miasta i na policję, efekt zero.
Za to telefon na policję po kolejnej awanturze chyba trochę pomógł albo się wystraszyli bez interwencji, bo trochę posprzątane... trochę !
Będziem ...
Chciałam zainteresować Was bałaganem panującym wokół tartaku przy ul. Maratońskiej 2. Jeździmy tamtędy prawie codziennie w kilka samochodów, o różnych porach i zawsze mamy uczucie, że jesteśmy bardzo ...