|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blurp
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:11, 20 Maj 2009 Temat postu: Nieprzejezdna droga przy tartaku. |
|
|
Chciałam zainteresować Was bałaganem panującym wokół tartaku przy ul. Maratońskiej 2. Jeździmy tamtędy prawie codziennie w kilka samochodów, o różnych porach i zawsze mamy uczucie, że jesteśmy bardzo niechcianymi użytkownikami tej drogi. W zimie bywało, że droga była kompletnie nieprzejezdna, na środku zwalone kupy drewna, pobocze kompletnie rozjeżdżone przez ciężarówki, wpadało się w błoto po podwozie. Teraz niewiele lepiej, drewno wala się wszędzie, jezdnia sprzątana raz na jakiś czas po awanturach, że nie da się przejechać, na poboczu stoi kontener wychodzący rogiem na jezdnię, pobocza dokładnie zawalone drzewem w stosach czyli mieści się jeden samochód w wąskiej szczelinie i to bardzo ostrożnie. Nie wszyscy jeżdżą maluchami. Na drodze pełno trocin, błota i kawałków drewna.
Do tego dołóżcie jeszcze ciężarówki ładujące drewno i korkujące ulicę na amen. W najlepszym przypadku przejeżdża się pod kupą drewna przenoszoną akurat dźwigiem górą nad jezdnią i moim przejeżdżającym samochodem do ciężarówki. Nie ma mowy, żeby przerwali załadunek, bo im się spieszy! Mnie i innym ludziom też, więc jak widzę z daleka ciężarówkę na środku drogi, to jadę dalej, objeżdżam parę kilomnetrów żeby uniknąć awantur. Bo przecież ani kierowcy ciężarówek, ani pracownicy tartaku nie należą do kulturalnej elity i dyskusja z nimi jest ciężka, co nie raz usłyszał mój mąż i inni znajomi, gdy usiłował skłonić ich do umożliwienia przejazdu.
Czy ulica Maratońska jest prywatnym terenem tartaku? Chcielibyśmy tamtędy jeździć bez utrudnień, na razie zdarzyło mi się to RAZ, w Święta Wielkanocne, kiedy tartak był zamknięty a ulica posprzątana. Gdzie jest Straż Miejska albo służby sprzątające ulice? Nie wiedzą co się dzieje? Wobec tego zamierzam ten tekst zamieścić na każdym forum jakie uda mi się znaleźć w Imielinie.
Pozdrawiam i życzę przywołania do porządku osób odpowiedzialnych za ten bałagan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
boss
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Imielin
|
Wysłany: Czw 14:05, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
...najprostsze rozwiązanie zadzwońić po policje, napewno pomoże jak nie za pierwszym razem to za kolejnym na pewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blurp
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:31, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Napisałam do władz miasta i na policję, efekt zero.
Za to telefon na policję po kolejnej awanturze chyba trochę pomógł albo się wystraszyli bez interwencji, bo trochę posprzątane... trochę !
Będziemy dzwonić do skutku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blurp dnia Czw 20:32, 28 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wyrozumiały
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: IMIELIN
|
Wysłany: Pon 20:25, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witam-tez przejeżdzam dziennie obok tartaku i nie mam problemow z przejazdem-nigdy nie widzialem dzwigu na tartaku-proponuje zamknac wszystkie zakłady w Imielinie i zrobic obowiazkowo jazde 100km/godz bo spotkałem takich szalencow na ulicy Maratonskiej a tak dla przypomnienia idzie jechac 500metrów dalej ulicą wodną- która jest pusta pozdrawiam wyrozumiały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janu
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:07, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Też mi się tak wydaje....to nie jest droga prywatna !!!!!właściciel tartaku sobie ją poprostu przywłaszczył !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|